Andrzej Barański: Uczciwość w biznesie się opłaca (wideo)

Wyrosłem w atmosferze wielkiej chwały przemysłu w międzywojennej Polsce. Ojciec, który zakładał firmę "Herbewo", po jej nacjonalizacji przesiedział 6 lat w komunistycznym więzieniu za obronę... Więcej »

Dobra rzadkie i ubodzy

Papież Franciszek ustanowił ostatnią niedzielę (19 listopada 2017) przed Uroczystością Chrystusa Króla Światowym Dniem Ubogich. Papież pragnie zwrócić uwagę, że miłość wobec bliźniego w potrzebie musi... Więcej »

PAFERE otwiera się na myśl Chestertona

Był zdecydowanym zwolennikiem wolności i własności. Jednocześnie odrzucał kapitalizm z jego monopolami jak i socjalizm z jego wszechwładzą państwa – jako ustroje w równym stopniu krępujące indywidualizm... Więcej »

Szwajcarzy o Polsce i Polakach - na Święto Niepodległości

Szwajcaria, choć to kraj leżący stosunkowo blisko Polski, wydaje się dość odległy. Pod wieloma względami. Z okazji Święta Niepodległości mogliśmy wysłuchać wiele życzeń i pozdrowień z zagranicy - pozdrawiali... Więcej »

Inflacja jest tą formą podatku, który można nałożyć bez ustawy
Milton Friedman

Uwagi i propozycje zmian do ustawy "O jawności życia publicznego"

Większość problemów z uzyskiwaniem informacji publicznych bierze się z niejednoznaczności przepisów. Jest ona często wykorzystywana przez podmioty zobowiązane do udzielania informacji publicznej jako pretekst do jej nieudostępniania - pisze na łamach portalu Obywatelski think-tank Jacek Barcikowski. Zachęcamy do zapoznania się z tym materiałem i do wyrażania własnych opinii. 


*  *  *

W załączeniu przedstawiam swoje uwagi do części projektu ustawy O jawności życia publicznego (dotyczącej dostępu do informacji). Są one oparte przede wszystkim na moim kilkuletnim doświadczeniu dotyczącym korzystania z tego podstawowego obywatelskiego prawa. W tym czasie starałem się m.in. uzyskiwać informacje, które pozwoliłyby mi profesjonalnie ocenić celowość i gospodarność decyzji podejmowanych w Gminie Lesznowola. Niestety włodarze tej gminy wykorzystując m.in. niejasne zapisy dotychczasowej ustawy unikali odpowiedzi na moje wnioski. Sytuacja nie zmieniła się nawet po trzech (jak na razie) niekorzystnych dla nich wyrokach WSA czy wielu decyzjach SKO uchylających decyzje wójta o odmowie odpowiedzi na moje pytania.

Przez lata obserwowałem także, to co robią w tym zakresie inne osoby czy organizacje. Miałem też okazję zapoznać się z setkami orzeczeń sądów administracyjnych dotyczących prawa do informacji.

Doświadczenie, o którym piszę, pozwala mi wysnuć następujące generalne wnioski:

1. Większość problemów z uzyskiwaniem informacji publicznych bierze się z niejednoznaczności przepisów. Jest ona często wykorzystywana przez podmioty zobowiązane do udzielania informacji publicznej jako pretekst do jej nieudostępniania. Jednocześnie z powodu niejasnego prawa wielu wnioskodawców niewłaściwie sporządza swoje zapytania. Dlatego wiele przepisów, w tym tych zawartych w nowym projekcie winno być doprecyzowane i uszczegółowione.

2. Konsekwencją niejasnych przepisów prawa jest także duża ilość spraw w Samorządowych Kolegiach Odwoławczych oraz Sądach Administracyjnych. Jak to wynika ze statystyk w 2016 roku do sądów administracyjnych wpłynęło ogółem 6597 spraw (http://www.nsa.gov.pl/statystyki-wsa.php). Mowa tu o sprawach wszczętych na skutek skarg na bezczynność organów administracji. Tych, które dotyczyły informacji publicznej, prawa prasowego i ponownego wykorzystywania informacji sektora publicznego było 2342, a więc 36%. Gdyby przepisy były lepiej doprecyzowane byłoby ich niewątpliwie znacznie mniej. Podobnie ma się sytuacja w przypadku Samorządowych Kolegiów Odwoławczych.

3. Ważną przyczyną częstych problemów z ujawnianiem informacji publicznych jest brak jasno zdefiniowanej odpowiedzialności osób, które winny ją udostępniać. Ogólnie sformułowany w tym zakresie przepis art. 23 dotychczasowej ustawy o dostępie do informacji publicznej w praktyce nie spełnia swej roli. Urzędnicy odmawiając udostępniania informacji nie czują żadnej odpowiedzialności za naruszanie praw obywatelskich w tym względzie. W projekcie nowej ustawy nic się w tej kwestii nie zmienia. Uszczegółowienie tego przepisu mogłoby poprawić tę sytuację, stąd zaproponowane przeze mnie zmiany.

Sam projekt ustawy "O jawności życia publicznego", niesie wiele poważnych zagrożeń dla naszego konstytucyjnego prawa do informacji. Mam nadzieję, że opinie na jego temat zgłaszane przez wiele organizacji pozarządowych i osób prywatnych pozwolą je wyeliminować. Trzeba też zaznaczyć, że projekt wprowadza także pozytywne zmiany, choć te negatywne niewątpliwie na dzień dzisiejszy mają większe znaczenie.

Swoje komentarze do projektu ustawy o jawności życia publicznego zamieściłem w załączonym poniżej tekście w kolorze czerwonym. Kolorem niebieskim dopisałem swoje propozycje konkretnych zmian do przedstawionego projektu (uzupełnień, doprecyzowań). W założeniu mają one być inspiracją do sformułowania ostatecznej wersji ustawy.

Jacek Barcikowski
Foto.: pixabay.com

Uwagi i propozycje zmian do ustawy „O jawności życia publicznego”
Data dodania: 2017-11-05 18:21:49
 
Artykuł skomentowano 0 razy
Dodaj komentarz
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Operator serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.