Systemy ekonomiczne na przełomie XIX i XX wieku
Przełomowi wieku XIX i XX towarzyszył rozwój nowych teorii politycznych i ekonomicznych oraz odejście od założeń państwa jako nocnego stróża. Nowe teorie opierały się na interwencjonizmie i mówiły o potrzebie równości społecznej. Za najlepszy środek interwencjonizmu uznano system podatkowy. Podatki zaczęły być ściągane już nie tylko na sfinansowanie potrzeb publicznych, lecz także w celu redystrybucji dochodu narodowego. Pomoc dla biedniejszych uznano za ''funkcję publiczną państwa” (Gwiazdowski, 2007, s. 103).
Kolebką interwencjonizmu okazały się dziewiętnastowieczne Niemcy. Przedstawicielami szkoły niemieckiej byli Lorenz von Stein i Adolf Wagner. Koncepcja Wagnera opierała się na przekonaniu, że rynek nie jest w stanie skutecznie zaspokajać potrzeb ludzi, dlatego państwo powinno zająć się dostarczaniem pewnych usług dla społeczeństwa, co spowodowało przekształcenie roli podatków w narzędzie umożliwiające zmianę struktury społecznej. Niemieccy ekonomiści opowiadali się za elastycznym systemem podatkowym, czyli takim, który będzie mógł szybko dostosować się do różnych potrzeb finansowych państwa.
Na początku XX wieku zaczęła rozwijać się ekonomia dobrobytu głosząca tezę, że system wolności gospodarczej nie zapewnia maksymalnego dobrobytu w społeczeństwie i należy skorzystać z interwencjonizmu państwa w celu jego optymalizacji. Głównym przedstawicielem tej teorii był John Maynard Keynes, który uważał, że państwo dla uzyskania środków na prowadzenie własnej działalności gospodarczej i dla celów stymulacyjnych powinno wykorzystywać system podatkowy na zasadzie elastycznego reagowania na aktualne potrzeby gospodarcze (Gwiazdkowski, 2007, s. 107). Keynsiści rozpatrywali system podatkowy tylko jako element wpływający na dochody podatników, a przez to na gloryfikowany przez nich popyt w społeczeństwie.
Na przełonie lat 30. i 40. XX wieku na Uniwersytecie w Wiedniu przedstawiciele austriackiej szkoły ekonomicznej - Ludvig von Mises i Friedrich August von Hayek - rozpoczynają walkę z interwencjonizmem państwowym. W 1949 roku ukazała się książka von Misesa Ludzkie działanie oraz w 1944 roku von Hayek wydał Drogę do zniewolenia. Obie książki sprzyjają tezie, że obciążenie podatkowe społeczeństwa powinno być jak najmniejsze, aby gospodarka rozwijała się jak najszybciej, co z kolei będzie skutkować bogaceniem się całego narodu. Ludwig von Mises uważa, że przez podatki, narzucone regulacje i wydatki rząd rujnuje system cen i przez to uniemożliwia efektywne wykorzystanie zasobów, a w książce Interwencjonizm nazywa podatki częściową konfiskatą własności prywatnej (Mises, 2000, s. 85). Friedrich von Hayek uważa, że interwencjonizm państwowy powoduje zachwianie się mechanizmu kształtowania cen, a tym zniekształca informacje przepływające przez rynek, co może skutkować złymi decyzjami. Dodatkowo każdy interwencjonizm zagraża ludzkiej wolności, ponieważ nie ma pośredniego systemu między wolną konkurencją a całkowitą kolektywizacją życia. Każde podjęte działanie interwencyjne zmusza w dłuższym czasie do kolejnych już nie planowanych interwencji w gospodarkę (Hayek, 2000, s. 40-42). Przedstawiciele szkoły austriackiej, podobnie jak wcześniej Smith, nie uważali, że rząd powinien całkowicie zrezygnować z działań ekonomicznych. Powinien jednak ograniczyć się tylko do dostarczenia tych usług, które inaczej nie byłyby dostępne (Gwiazdowski, 2007, s. 124).
Bartłomiej Borzucki
Autor zdobył wyróżnienie w konkursie Magister PAFERE w 2014 roku za pracę "Ekonomia klasyczna dla dzieci". Prowadzi własnego bloga...
Bibliografia
Gwiazdowski R. Podatek progresywny i proporcjonalny, Warszawa, 2007, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego
Hayek F. Droga do zniewolenia. ARCANA, 2000
Mises L. Interwencjonizm. ARCANA, 2000 ( s. 11).
Operator serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.